☼ Zapraszam też na Youtube: oraz na Facebook: i Google+ ☼
☼ Bardzo proszę o wsparcie tego projektu… kliknij tutaj ☼
☼ Krótki adres tego portalu, to: slowianie24.pl ☼
☼ Bardzo proszę o wsparcie tego projektu… kliknij tutaj ☼
☼ Krótki adres tego portalu, to: slowianie24.pl ☼
Waza z Bronocic sprzed 5500 lat oraz fotoreportaż "Jesień Wielkich Bronocic, czy Wiosna już nadchodzi?"
W 1976 r., czyli ponad 40 lat temu, podczas wykopalisk prowadzonych na terenie dużej neolitycznej osady w Bronocicach nad rzeką Nidzicą odkryto ceramiczną wazę z dekoracją-rysunkiem, który jest najstarszym znanym dowodem używania pojazdu kołowego na świecie. A na końcu tego tekstu będzie fotoreportaż "Jesień Bronocic, czy Wiosna już nadchodzi?" z pobytu w Bronocicach współczesnych i o tym, jak Bronocice powinny wyglądać. Zapraszam.
Rysunek z wazy z Bronocic oddany na tablicy pod pomnikiem w miejscu byłych wykopalisk Fot. Marian Nosal |
Wieś Bronocice znajduje się między miastami Buskiem-Zdrojem i Krakowem na linii północny wschód-południowy zachód oraz między Miechowem i Nowym Korczynem na linii północny zachód-południowy wschód.
Czyli w centrum historycznym południowej Polski.
Wiek wazy z Bronocic szacuje się za pomocą datowania radiowęglowego na 3635 do 3370 lat przed nasza erą.
Czyli pięć i pół tysiąca lat!!!
Rysunek wozu z dyszlem z wazy z Bronocic oddany na tablicy pod pomnikiem w miejscu byłych wykopalisk Wóz ma jakiś okrągły przedmiot na pokładzie czy to koło zapasowe? czy to beczka z kiszoną kapustą? czy to woźnica? albo jego żona? tego nikt nie wie... a może zbiornik na paliwo, czyli coś do jedzenia dla turów ciągnacych ten wóz? Ktoś wymyślił, że to kamień obciążający siano, żeby go wiatr nie rozwiał Fot. Marian Nosal |
rozmieszczenie rysunków na wazie |
Badania sąsiadujących kości zwierząt wykazały nawet datowanie 4725 ± 50 lat p.n.e. [1]
"… Podczas gdy piktogramy przedstawiające dwukołowe wozy kultury Uruk (dotychczas uznawane za najstarsze znane przykłady ukazujące wóz) są o dwa wieki późniejsze. …" [1]
"…Piktogramy z Uruk oznaczające sanie i wóz (ok. 3100-3050 r. p.n.e.)…" [2]
Waza przez archeologów zaliczana jest do kultury pucharów lejkowatych.
Kultura ta powstała na terenie Kujaw, czyli w centrum Polski, pod wpływem oddziaływania kultury lendzielskiej na lokalne podłoże mezolityczne.
Nazwa Kultury Pucharów Lejkowatych związana jest z charakterystycznym kształtem naczyń z brzuścem baniastym i szeroko rozchylonym, lejkowatym kołnierzem.
I co najwazniejsze Kultura Pucharów Lejkowatych związana była z ludnością o charakterystycznych dla Słowian i Staroeuropejczyków haplogrupach Y-DNA R1a oraz I1 i I2.
Dlatego uważajcie, czy nasi "polscy naukowcy" i dziennikarze obcych, ale polskojęzycznych mediów nie zechcą przypisać znaleziska Celtom, Germanom, wpływom Sumeryjskim i każdemu, kto tylko się nawinie, niezależnie od tego, czy jest w tym sens, byle by to tylko nie byli nasi przodkowie.
Razem z wazą znaleziono szczątki turów.
Otarcia na rogach tych zwierząt pozwalają przypuszczać, że to właśnie tury mogły być pierwszymi w dziejach ludzkości zwierzętami pociągowymi.
Największą zagadką naukową tego artefaktu jest to, że polska nauka, polski system edukacji i polska prasa nie robią nic, aby tę rewelację archeologiczną i historyczną naprawdę rozpropagować.
Przecież czterokołowy wóz z dyszlem, czy bez, jest wynalazkiem epokowym w dziejach całej ludzkości!
Zrewolucjonizował transport, rolnictwo, sztuki wojenne i inne dziedziny życia.
Jest też bezpośrednim przodkiem samochodu, pociągu i tym podobnych środków transportu kołowego.
Nawet wózki z kołami w dużych samolotach mają taką konstrukcję !!!
Podstawowa konstrukcja wozu kołowego, to znaczy rama plus cztery koła i dyszel, ostatnio zamieniony silnikiem, jest ciągle stosowana, co podkreśla jego ważność.
Już nie mówiąc o jego rewolucyjnym "silniku", czyli udomowionych turach lub wołach.
Dlaczego oficjalna wersja, drogą inercji, ciągle głosi, że wóz kołowy wynaleziono w Sumerze?
Wyobrażmy sobie, że takiego odkrycia archeologicznego dokonano w jakimkolwiek innym państwie niż Polska.
Na przykład w Rosjii, w Niemczech, w Szwecji, w Czechach, w Słowacji, w USA lub w Chinach, czy w przysłowiowej Górnej Wolcie (od 1984 Burkina Faso).
Aparat informacji i propagandy tych państw natychmiast uświadomiłby obywateli i obcokrajowców o ważności tego znaleziska dla kultury światowej.
Tylko w Polsce się go ignoruje.
Starajmy się ten stan zmienić, mówmy i piszmy o tym!
Marian Nosal
Warszawa, 17 stycznia 2016 roku
----------------------------------------------
Od napisania pierwszej wersji tego artykułu minęło już prawie dwa lata i niewiele się zmieniło.
Co prawda po wpisaniu w googlach hasła "waza z Bronocic" mój artykuł ukazuje się na czwartym miejscu, a po wpisaniu "Bronocice" na miejscu dziewiątym.
Ale czy to jest sukces?
Przecież chodziło o to, żeby to odkrycie stało się sławne na całą Polskę i cały świat.
Tak, jak na to zasługuje.
A tymczasem nadal cisza medialna i nasze dzieci nadal o wazie z Bronocic nie uczą się w szkołach.
Dlatego postanowiłem to miejsce odwiedzić osobiście.
Ponieważ akurat byliśmy z żoną w Wiślicy, a potem jechaliśmy do Podzamcza koło Ogrodzieńca, więc postanowiliśmy odwiedzić byłe miejsce prac archeologicznych w Bronocicach.
A tak przy okazji, gdybyście szukali zamku Ogrodzieniec, to jest on we wsi Podzamcze, a nie w Ogrodzieńcu.
A obok jest drewniana replika grodu w Birowie.
Wracając do Bronocic neolitycznych, cytuję za dzialoszyce.info [3]:
"…W wyniku badań prowadzonych na obszarze znajdującym się w promieniu 10 kilometrów od stanowiska w Bronocicach oraz wcześniejszych, odkryto właściwy rozwój osady oraz jej wpływ na inne ówczesne osady znajdujące się w okolicy. W okresie największego rozwoju mieszkało tutaj do 500 osób. Była to największa osada w regionie liczącym 314 km2 (zamieszkiwanym wówczas maksymalnie przez ok. 6000 osób), stanowiąca jego centrum i skupiająca wokół siebie (w promieniu 5 km) wszystkie osiedla, określane dzisiaj mianem średnich (o powierzchni 5 - 10 ha). Przypuszczalnie bronocickie osiedle, jako centrum regionu, było najprawdopodobniej siedzibą władz regionalnego "państewka", a jego mieszkańcy mieli wyższy status społeczny, byli bogatsi i mieli pewne przywileje. Potwierdzają to wykopaliska archeologiczne, wykazując tutaj obecność o wiele większej ilości towarów wówczas cennych i rzadko spotykanych oraz analizując szczątki kostne zwierząt - było ich więcej i co jest pewnym ewenementem, aż 25% należało do owiec (a w związku z obecnością tutaj dużej ilości przęślików i ciężarków tkackich, można wnioskować, że osada mogła posiadać monopol tekstylny). Również konstrukcja i rozmiar domów istniejących w bronocickim osiedlu była rzadko spotykana w innych neolitycznych osiedlach w regionie (prawdopodobnie piętrowe).
Osada otoczona była fortyfikacjami pochodzącymi z okresu kultury pucharów lejkowatych (Br II) i kultury badeńskiej (szczególnie Br V). Umocnienia (Br V) otaczały powierzchnię 2,4 ha. Składały się one z v-kształtnego rowu biegnącego przed wałami, na których znajdowała się drewniana palisada - płoty z dużych słupów drewnianych i fosa. Palisada tworzyła zwieńczenie wału. Pozostałości palisady wskazują na zakończenie owalne słupów o grubości około 20 cm, w odległości ok. 3,5 cm, wbijanych na głębokość 20-30 cm. Odkryto dwie formy umocnień: starsza - rów ostrodenny (głębokość ok. 4 m) z palisadą umieszczoną po wewnętrznej stronie zakola; młodsza - rów posiadał płaskie dno z drewnianą konstrukcją słupową. Wewnątrz obwarowań byty obiekty osadnicze z fosą. Mniejsze domy swoim kształtem przypominały szałasy. …" [3]
A więc Państwo Bronocickie, jedno z wielu państw, państewek, opoli Wielkiej Lechii !!!
Królestwo Bronocickie, dlaczego nie?
A jak wyglądają Bronocice dzisiejsze?
Ogólnie można powiedzieć, że Bronocice, to mała, podłużna wioska, rozciągnięta wzdłuż głównej drogi asfaltowej i położona pod ciągnącym się, długim podwyższeniem terenu.
Niewiele więcej mogę powiedzieć, bo 23 XI 2018 roku, o godzinie 16:00, kiedy tam byliśmy było mgliście, zimno i już zaczęło się ściemniać.
Jednak moja radość, z tego że wreszcie tam dotarłem była tak wielka, że postanowiłem się nią z Wami podzielić w postaci fotoreportażu: "Jesień Wielkich Bronocic, czy Wiosna już nadchodzi"
Pierwsza radość, że w ogóle udało się dotrzeć Tuż przed mrokiem, ale udało się Fot. Marian Nosal |
Potem druga: Ziemia Pińczowska i okolice, to dawne centrum Wielkiej Kultury dawnej Słowiańskiej, Lechickiej i Polskiej przez lata zaborów i celowego zubożenia tej Ziemi i później zapomnieliśmy o tym centrum naszej kultury między Krakowem i Łysogórami, a także dalej w kierunku Sandomierza: Wiślica, Bronocice, Nowy Korczyn, Mozgawa Skalbmierz, Kazimierza Wielka, Książ, Igłomnia, Kraków, Kielce, Sandomierz, Stopnica i Słupia, Chmielnik i Jędrzejów... to nasza historia Samo wymienianie tych miejscowości brzmi jak wiersz o historii Polski lub modlitwa o Jej Przyszłość Fot. Marian Nosal |
Przejazd przez wieś Bronocice powtarzam tę nazwę, bo warto ją zapamiętać i przekazywać dalej tu powinien, już dawno, powstać Osrodek Słowiański i Park Archeologiczny tu powinno być Centrum Kultury czy w Polsce rządzą Polacy? chyba nie Musimy doprowadzić do tego, żeby z tej dziury zabitej dechami powstała Perła Historii Lechii i Polski Wielkie Bronocice !!! Miejmy tę Wizję Wielkich Bronocic, jak prawie 6 tysięcy lat temu nie patrzmy na to, co jest teraz, chociaż też jest pięknie :-) Fot. Marian Nosal |
W pierwszym z brzegu domu spytaliśmy i powiedziano nam, że należy skręcić w polną drogę za czerwonym (ceglanym) domem sołtysa tak też zrobiliśmy i jechaliśmy tą drogą domu z tabliczką SOŁTYS zapomniałem z wrażenia sfotografować potem było rozgałęzienie polnych dróg, należy pójść w prawo Fot. Marian Nosal |
Tą droga w lewo i w dół NIE idziemy prowadzi ona gdzie indziej Fot. Marian Nosal |
Idziemy natomiast drogą polną w prawo i zakrętami w górę Idzie się około 1,5 km, czasami płytkimi i krętymi wąwozami Fot. Marian Nosal |
Patrzymy w lewo: tę Ziemię 6000 lat temu uprawiali Nasi Praojcowie Fot. Marian Nosal |
Ostatni taki wąwóz i zakręt w lewo Fot. Marian Nosal |
Słowianka w słocie, zapadajcych ciemnościach i w błocie wspina się do pomnika Naszych Przodków Słowiańska siła !!! tuż przed wejściem na wzniesienie Fot. Marian Nosal |
Tak we mgle zamajaczył po raz pierwszy ten słynny pomnik jeszcze, w ciemności nie byliśmy pewni, czy to już nasz obelisk? czy jakaś kopka siana? Fot. Marian Nosal |
Jednak nasz obelisk niski z daleka wyglądał smuklej, bo z boku z tablicą pamiątkową i wizerunkiem rysunku ze słynnej wazy na dole Fot. Marian Nosal |
a tak pięknie upamiętniono na tablicy naszych wspaniałych archeologów archeologów amerykańskich i Naszych Przodków Fot. Marian Nosal |
Słowianka pod samym pomnikiem naszych wspaniałych archeologów archeologów amerykańskich i Naszych Przodków Fot. Marian Nosal |
z czego ja się tak cieszę? jak myślicie? z tego, że w końcu jestem w miejscu, w którym od wielu lat chciałem być ale nie wychodziło chciałbym się tą Radością z Wami podzielić Fot. Lada Maliňáková |
a to pierwsze nasze zdjęcie wizerunku rysunku z wazy pod pomnikiem w Bronocicach nie chcieliśmy usuwać mchu, aby czegoś nie uszkodzić Fot. Marian Nosal |
zapada ciemność, ale ciągle się cieszymy... zdjęcia coraz bardziej rozmyte, ale dobrze oddają charakter chwili i pogodę 23 listopada 2018 o 16:00 gdzieś w głębi powinien być stok i rzeka Nidzica ale nic nie widać wrócimy tu na Wiosnę i pokażemy różnicę w Przyrodzie Fot. Lada Maliňáková |
Ostatnie zdjęcie Słowianki z pomnikiem Fot. Marian Nosal |
Ostatni rzut oka na nasz pomnik we mgle i w zapadających ciemnościach Obiektyw miałem dość dobry, ale w tych warunkach nic więcej bez statywu nie dało się zrobić Fot. Marian Nosal |
Schodzimy, błoto, śnieg i glina, ale byliśmy tam !!! :-) dla nas mieszczuchów te warunki to problem bo się buty i samochód ubrudzą... teraz mamy pole do popisu dla naszej wyobraźni co w takie jesienne dni robili tam Nasi Praojcowie? Czytali? Całkiem możliwe, bo Słowianie, wtedy już od co najmniej 2 tysięcy lat znali pismo ale raczej tkali z owczej wełny, bo archeologowie tak ustalili Może siedzieli przy kominku w swoich przytulnych piętrowych domach trzykondygnacyjnych !!! i Panie robiły na drutach, a Panowie pili piwo z miodem? ja bym tak robił tak mi podpowiada moje DNA odziedziczone po Nich Fot. Marian Nosal |
Teraz wyobraźmy sobie, że zamiast tego opuszczonego budynku w Bronocicach stoi tam Centrum Kultury Słowian a na szczycie podniesienia ziemnego, gdzie odkryto Osadę i gdzie stoi pomnik powstanie Park Archeologiczny Turyści z całego świata przyjeżdżają tu i podziwiają dorobek Naszych Przodków, którzy byli tu 6 tys. lat temu i jeszcze wcześniej i byli wiodącą siłą ludzkości. Brzmi śmiesznie? ale to prawda, którą nam ukradli musimy ją odbudować sami To zdjęcie zrobiłem wcześniej, więc jest jasne Fot. Marian Nosal |
Przekreślono Starożytną Osadę Dwukrotnie Czerwoną Linią ale to my decydujemy, o tym, co stanie się z tym odkryciem Przyjeżdżajcie do Bronocic, od czegoś trzeba zacząć!!! Niech miejscowi zobaczą, że mają coś cennego Wtedy sami coś właściwego wymyślą Już wybudowali ten piękny pomnik Chwała im za to !!! widzę światełka na drodze ktoś tu jednak jedzie! Wysyłajmy Światło Bronocicom i Polsce całej! Zasługują na lepszą Wiosnę ¡Adiós Bronocice! do Wiosny... Wiosny WIelkich Bronocic Fot. Marian Nosal |
Ten tekst będzie kontynuowany, będzie następny fotoreportaż…
Marian Nosal
Warszawa, 25-29 XI 2018
Literatura:
1) Mgr Wojciech Paweł Zgurecki
Próba charakterystyki sposobu konstruowania kurhanu
www.academia.edu/5159688/Pr%C3%B3ba_charakterystyki_sposobu_konstruowania_kurhanu
2) RAFAŁ MAŁECKI
OJCZYZNA WOZU: EUROPA CZY BLISKI WSCHÓD
archiwum.wiz.pl/1996/96083600.asp
3) dzialoszyce.info
Waza z Bronococ
www.bronocice.dzialoszyce.info/osada.htm
4) dzialoszyce.info
Waza z Bronocic
www.bronocice.dzialoszyce.info/waza.htm
zobacz:
Dodatek Nadzwyczajny, w ramach dyskusji o Piątym Kole u Wozu:
Mój projekt Dwuwózka z Bronocic dedykuję Panu Jarkowi najnowsze osiągniecie techniki -60 wiecznej Zrobiono w Polsce / Lechii proszę nie pokazywać tego rysunku moim nauczycielom rysunku technicznego bo tego ich serce nie przeżyje a jestem Im wdzięczny, bo bez tych lekcji i bez lekcji geometrii wykreślnej nie widziałbym przestrzennie Rysunek jest bardzo schematyczny i bez proporcji oczywiscie Brakuje też trójkąta z przodu paki, ale ten jest widoczny tylko z góry Mógł byc też tworzony konstrukcją dyszla Ogólna zasada jest taka: przedni wózek lekki, łatwy do sterowania, a tylni to cięższa ładownia starowana wózkiem przednim pozdrawiam serdecznie |
Zapraszam też na Youtube: oraz na Facebook: i Google+
Nowy portal Wolnych Słowian i Wolnych Polaków "Słowianie i ukryta historia Polski" jest w ciągłej rozbudowie.
Zapraszam do lektury, część artykułów jest w trakcie realizacji.
Zapraszam wszystkich Wolnych Ludzi do udziału w tym projekcie.
Piszcie, fotografujcie, kręćcie filmy - opublikuję Wasze Dzieła związane z losami naszych przodków z waszym podpisem.
Autor strony: Marian Nosal